Boże Narodzenie

Są święta w naszym kalendarzu najdroższe i najbliższe bo wywołują falę marzeń najczulszych i najmilszych.
K. Chodecka - „Ten nastrój”

W grudniu nasze szkoły pięknieją z dnia na dzień. W klasach pojawiają się choinki i dekoracje świąteczne. Na korytarzach również widać nadchodzące święta. To wszystko sprawia, że stajemy się „coraz bardziej świąteczni”, bardziej grzeczni i życzliwi dla siebie.



Święta w Sangrudzie


Boże Narodzenie w Bolesławcu



Świąteczne tradycje

Obrzędowy okres świąt związanych z Bożym Narodzeniem rozciągał się od 24 grudnia do 2 lutego. Mimo, że obchody wyznaczała liturgia kościelna, w obrzędowości ludowej obok elementów religijnych przetrwało do dziś wiele zwyczajów, wróżb, przesądów i przepowiedni sięgających czasów przedchrześcijańskich.

Uroczystości wigilijne obchodzone w dzień poprzedzający Boże Narodzenie są świadectwem polskiej tradycji ludowej nawiązującej do archaicznych obchodów zimowego przesilenia, które dawniej wyznaczało początek nowego roku astronomicznego.

Według wierzeń ludowych cały świat ożywiony i nieożywiony jednoczy się by wspólnie przeżywać oczekiwanie na cud narodzenia Pańskiego. Legendy mówią, że tej magicznej nocy kwiaty zakwitają w pod śniegiem, woda w rzekach i w studniach przemienia się w miód, wino lub płynące złoto, ziemia otwiera się ukazując ukryte w niej skarby, kamienie drżą z radości, a zwierzęta przemówią ludzkim głosem o północy, aby przepowiedzieć gospodarzom przyszłość. Wierzono także, że wieczór wigilijny decyduje o przebiegu całego przyszłego roku, dlatego należało go przeżyć w zgodzie i dobrym nastroju.

Nie od razu były choinki
Jest to jedna z najmłodszych tradycji wigilijnych. Zanim nastała choinka jej funkcje pełniła podłaźniczka, czyli wierzchołek sosny, jodły lub świerku zawieszony na suficie. Gałązki miały chronić dom i jego mieszkańców od złych mocy, zapewnić domownikom szczęście i dostatek.

Tradycja bożonarodzeniowego drzewka pochodzi z terytorium Niemiec z około 700r. Choinka w obecnej formie przyjęła się w Polsce dopiero pod koniec XVIII w.
Skąd wziął się zwyczaj ubierania choinki? Piękna góralska legenda mówi, że choinkę bożonarodzeniową zawdzięczamy… niedźwiedziowi. Gdy doszła do niego wieść o narodzeniu Jezusa, pobiegł czym prędzej do Betlejem. Martwił się tylko biedny miś, że nie miał dla Dzieciątka żadnego godnego prezentu. Postanowił ofiarować to, co było do zdobycia w lesie. Ułamał piękną choinkę i powlókł za sobą. Po drodze przechodził przez potoki, w których zamoczyły się gałązki drzewka, krople wody zamarzły na jego igiełkach i świeciły jak diamenty. Na gałęziach zasiadły ptaszki a niedźwiedź wszystko to zaniósł do szopki i przed Dzieciątkiem postawił. I od tej pory dzieci stroją choinki i wieszają na nich wszelkie świecidełka.

Co wieszamy na choince?
Na choince nie może zabraknąć jabłek, bo właśnie te owoce były na owym biblijnym drzewie, a ponadto jabłko symbolizuje zdrowie. Wśród iglastych gałązek wiją się łańcuchy słomkowe i bibułkowe, są pamiątką po wężu-kusicielu, oznaczają także więzy rodzinne, które podczas świąt są szczególnie silne. Gwiazda na szczycie drzewka symbolizuje gwiazdę betlejemską, która wiodła Trzech Króli do Dzieciątka Jezus. Świeczki na gałązkach to jak okruchy ognia, który dawniej płonął w izbie przez całą noc wigilijną oraz symbol światła Chrystusa. Choinki ubierano także w piernikowe figurki ludzi i zwierząt, lukrowane kolorowo, posypane makiem. Nie mogło zabraknąć oczywiście postaci Św. Mikołaja. Na choince wiesza się też błyszczące bombki o różnych kształtach, szklane figurki, cukierki i ręcznie wykonane z papieru zabawki.

Świąteczne wydanie gazetki szkolnej "Nowinki Jedynki"